NADANIE IMIENIA

1114

 

Piątek – 13 maja 2022 roku – był dniem wyjątkowym dla całej społeczności naszej szkoły. Nastąpiła długo oczekiwana chwila nadania naszej placówce imienia Polskich Podróżników i Odkrywców oraz przekazania sztandaru.

Wśród zaproszonych gości znalazły się osoby, które podróże, zdobywanie niezwykłych miejsc, mają we krwi. Mowa tutaj o świdniczaninie z urodzenia, himalaiście, ratowniku Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego – Panu Piotrze Snopczyńskim.
Pan Piotr jest zdobywcą między innymi szczytu Gasrhebrum II, uczestnikiem kilkunastu wypraw na szczyty ośmiotysięczne, w tym zimowych ekspedycji Andrzeja Zawady. Jest to Osoba, która od lat jest w gronie polskich himalaistów, zdobywających najwyższe szczyty świata.

Kolejną ważną osobą, która uświetniła – wirtualnie – naszą uroczystość, był Pan Marek Kamiński – pierwszy człowiek, któremu udało się zdobyć oba bieguny Ziemi w ciągu jednego roku i co istotne, bez pomocy z zewnątrz. Podczas swej zimowej podróży „Ekspedycja Wisła”, Pan Marek przepłynął szlak od źródła Wisły do jej ujścia, a podczas wyprawy nazwanej „Trzeci Biegun” przeszedł ponad 4000 kilometrów.

Po wysłuchaniu przemówień wyżej wspomnianych gości, Pani Prezydent Miasta Beata Moskal – Słaniewska, poprzez odczytanie uchwały z dnia 28 stycznia 2022 roku, dokonała uroczystego nadania szkole imienia Polskich Odkrywców i Podróżników. W dalszej części uroczystości nastąpiło przekazanie młodzieży sztandaru szkoły, bo jak mawiał nasz wielki Polak, kardynał Stefan Wyszyński: Sztandar to symbol, świętość. Jego miejsce tkwi gdzieś między hymnem narodowym, a przysięgą wojskową. Po uroczystym ślubowaniu młodzieży na sztandar, odśpiewano pieśń szkoły.

W części artystycznej młodzi adepci sztuki teatralnej zabrali nas w niezwykle barwną i ciekawą podróż po różnych kontynentach. W pierwszej scence, razem z Jerzym Kukuczką i Wandą Rutkiewicz, wspięliśmy się na najwyższe szczyty gór Azji.

W Ameryce Południowej odwiedziliśmy Tony Halika i wspólnie podziwialiśmy energiczny taniec Indianek z Ameryki Południowej. W Europie zajrzeliśmy do laboratorium naszej polskiej noblistki Marii Skłodowskiej – Curie, która przekonywała nas, że: Trzeba mieć wytrwałość i wiarę w siebie. Trzeba wierzyć, że człowiek jest do czegoś zdolny i osiągnąć to za wszelką cenę.

Kolejnym etapem podróży była Ameryka Północna. Razem z Aleksandrem Dobą – w porywających rytmach szant – przepłynęliśmy kajakiem Ocean Atlantycki.
Ze sprzedawanych przez gazeciarzy czasopism dowiedzieliśmy się
o Edmundzie Strzeleckim – wielkim polskim podróżniku i odkrywcy, symbolu poszukujących wolności.

Nela – mała podróżniczka – zabrała nas na wyprawę w głąb Afryki. Nie dziwił nas młody wiek naszej bohaterki, bo przecież: Mały czy duży, każdy może być w podróży. Na koniec nasi młodzi przewodnicy wyznali: Jesteśmy zauroczeni naszą planetą. Jest po prostu cudowna! I wszyscy musimy ją chronić! Niech na Ziemi zapanuje pokój!